Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2012

Dystans całkowity:694.64 km (w terenie 439.52 km; 63.27%)
Czas w ruchu:32:44
Średnia prędkość:21.22 km/h
Maksymalna prędkość:54.50 km/h
Suma podjazdów:49027 m
Liczba aktywności:14
Średnio na aktywność:49.62 km i 2h 20m
Więcej statystyk

Szybka runda

Piątek, 4 maja 2012 · Komentarze(0)
Runda w terenie wieczorkiem po stałej trasie, bez szaleństw, byle się poruszać.

Poszukiwania siatki w lesie + ulewa

Czwartek, 3 maja 2012 · Komentarze(0)
Po prostu zasuwałem po gąszczach szukając znajomego, który chciał pokazać zbudowane boisko do siatkówki w środku lasu. Jak dojechałem to zaczęło lać i po powrocie moje ciuchy ważyły więcej ode mnie - przynajmniej mycie zaliczone.

Rozjechanie zakwasów

Środa, 2 maja 2012 · Komentarze(0)
Ledwo wlazłem na rower po ostatniej wyprawie. Zrobiłem ledwo 2 km i dostałem wiadomość z miejskiego klubu o wypadzie do Krzyni (~~25+km). Nie byłem przekonany, ale powiedzieli, że tempo lajtowe to ok - szybko do domu, przebrałem spodnie, woda w bidon i ruszyłem. Cała trasa przebiegała w terenie, a nawet przeciskaliśmy się przez stada kóz - normalnie jak w górach. To ich lajtowe tempo przerastało mnie i tego się bałem po ostatnim. Trasa obfita w podjazdy i ponad połowa drogi to piachy = masakra na moich oponach. Jakoś dojechałem, potem rundka po lesie i na grilla.

Lębork + 'maratonik'

Wtorek, 1 maja 2012 · Komentarze(0)
Taki nagły wyjazd do Lęborka (~~55 km) oraz wystartowanie tam w jakimś rajdzie coś pod maraton ( 16 km ). Jedzenie mieli świetne ale na trasie wymiękałem po tych 60 km pod ciągły wiatr. Po powrocie do miasta odrazu ruszyłem na wioche, niestety nie dałem rady dojechać i ostatnie 5 km podczepiłem się pod auto, a z wiochy już transportem do domu. Dupsko boli. A i ręce mam tak spalone że masakra.