Bukowa

Niedziela, 5 sierpnia 2012 · Komentarze(0)
Tam na 2, a z powrotem na 4 kołach (deszcz).

Upał

Czwartek, 2 sierpnia 2012 · Komentarze(0)
Jeździłem na rowerze z zajechnaym suportem. Średnia bardzo wysoko się trzymała zanim wjechałem w gąszcze, które mnie skutecznie spowolniły do 17 km/h na dłuższy odcinek.

Wertepy

Środa, 1 sierpnia 2012 · Komentarze(0)
Nie policzona ilość znanego polskiego słowa spowodowana prostymi chodnikami i prawie rozjechanym jorkiem.

Nie ma ze mokro

Niedziela, 29 lipca 2012 · Komentarze(0)
Dzisiaj, bez poprawnosci w pisowni :)
Dzien przesmutalem patrzac przez okno na piekna, letnia, deszczowa pogode. Juz mialem dola, caly dzien na dupsku, chcialem gdzies wyjsc, ale bylo pozno bo z nikad pojawila sie 21 na zegarze. Ku mojemu zdziwieniu przestalo padac. No to powtorka z ostatniej nocnej jazdy - chwytam rower i ciula. Jezdzilo sie naprawde przyjemnie i sporo nakrecilem ku zdziwieniu, kilometry doslownie strzelily z bata :) I przestalem sie czuc tak zdolowanie i samotnie.
Temperatura spadla dwukrotnie w porownaniu do dnia poprzedzajacego.

Nie ma że boli

Sobota, 28 lipca 2012 · Komentarze(0)
Upał, ból głowy, słodka herbata klejąca usta aż nareszcie ból ud.
Podczas wyprawy suport zaczął strzelać. Pierwszy raz tak szybko go zużyłem bo po 4 miesiącach.

Kosz

Piątek, 27 lipca 2012 · Komentarze(0)
Podjazd na boisko i wycieczka do serwisu, ale nagle coś się stało, że kilometrów przybyło. Hmmm, dziwne.