Kontuzjowany wyjazd

Wtorek, 24 kwietnia 2012 · Komentarze(0)
Drugi dzień moich treningów czyli planowanych codziennych wypadów w teren. Już wczoraj zakładałem, że nakręcę więcej niż zwykle i taki miałem zamiar, bo wtorki mam wolne od zajęć dodatkowych. Niestety siłownia ze środy przesunęła mi się na dzisiaj i dlatego dystans mniejszy, choć i tak mnie zadowolił. W temacie napisałem o kontuzji. O tuż na wf'ie 'zbiłem sobie podbicie' - brzmi jak brzmi, lekarzem nie jestem - i tak mnie stopa boli od nacisku na palce, że ledwo co chodzę. O dziwo ból na rowerze był odczuwalny tylko w 20 % tego co było gdy chodziłem, a po 15 km już nawet nie zwracałem na to uwagi. Średnia mniejsze, bo dużo było pod górę i w bardzo, ale to bardzo niedogodnym terenie, a dokładnie przy wycince lasu, gdzie był straszne koleiny po traktorach i dziury, a już nie wspomnę ile po piachu trzeba było jeździć. W każdym razie z dystansu jestem zadowolony. Trening dzienny odhaczony.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa owyod

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]